Zapłacę sporo za pracę w Norwegii - Norwegia - s3

Nieźle to sobie wydukałeś. Dobry scenariusz na film science fiction.

Jeżeli by tak na prawdę bratu zależało, to już by dawno dukał po norwesku - podkreślając, że znając ten język mógłbyś mu pomóc.
Jeśli do tego jest fachowcem z takim doświadczeniem i przede wszystkim ma się gdzie zatrzymać choćby na czas poszukiwania roboty, to chyba lepiej być nie może?
Jeśli nie chcesz mieć go na głowie lub twierdzisz, że w tym rejonie nie ma pracy - lepiej pomóż mu wynająć pokój w większym mieście. 50 000 nok można lepiej spędzić...

Przeciez i tak bedzie tu mieszkal z miesiac albo dwa jak juz dozna pracy a zanim cos wynajmie.... a bez "specjalisty od rynku pracy" to moglby sobie szukac nawet pol roku pracy i nic nieznalezc. A ze moj kuzyn ma prace w DE to nigdzie nieprzyjedzie "szukac wiatru w polu" przez pare miesiecy a potem nie miec pracy nigdzie.

Dlatego tez potrzebny specjalista od rynku pracy aby pomogl mu dostac prace w Grenlandsområdet.... Zaplacic moge bezproblemu byle to zadzialalo i by dostal ta prace. A ze 50 000 NOK mozna zabawnie "spedzic" to wiem np. kupic prawie 1000 litrowych butelek wodki w Polsce a impreza bedzie trwac ponad 2 tygodnie (tam ludzie przychodza chetnie).... ale mysle jednak ze bardziej pozytecznie zuzyte bedzie jesli kuzynowi pomoge dostac prace tutaj....

No i bede sie mniej nudzil w czasie wolnym a to bardzo pozyteczne bo czasem mozna sie wsciec z nudow czekajac prawie rok na urlop w Polsce....